Powodem,dla którego nie udało nam się na dobre rozprawić z tymi zarazami jest to,że walczymy z symptomami choroby, a nie jej przyczynami.
Drugim powodem jest to, że ludzie pozostają bierni.
Ludzie od czasu do czasu potykają się o prawdę,ale większość z nich podnosi się,otrzepuje i idzie dalej,jakby nic się nie stało.
Albo zwyciężymy jako zespół...
... albo zginiemy jako jednostki.